Filmoteka galeria

Wznoszące się wysoko nad otaczającymi je dolinami szczyty Gorców są łagodne, kopulaste, niewiele wznoszące się ponad grzbiet. W Gorcach jest 11 ważniejszych dolin, z czego pod Turbacz podchodzi pięć. Najdłuższa jest dolina Kamienicy (33 km), a najobszerniejsza — dolina Ochotnicy (109 km²).

Gorce są w większości zalesione; występuje w nich piętro pogórza, regiel dolny i regiel górny. Bardzo charakterystycznym elementem przyrodniczo-krajobrazowym są liczne polany. W środkowej części Gorców utworzono Gorczański Park Narodowy, obejmujący najbardziej wartościowe przyrodniczo rejony Gorców.

Początki turystyki w Gorcach sięgają początku XIX w. Opisywał je i badał Wincenty Pol i Bronisław Gustawicz, a Seweryn Goszczyński w swoim "Dzienniku podróży do Tatrów" opisał swoje wrażenia z pobytu w Gorcach. W Gorcach przebiegały akcje utworów Władysława Orkana pochodzącego z Poręby Wielkiej pod Gorcami. Pisał on: Naprzeciw Tatr, między doliną nowotarską, a wężowatą kotliną Raby, wspięło się gniazdo dzikich Gorców. Od romantycznych Pienin rozdzielał je wartki kamienicki potok, a od spiskiej krainy odgraniczył je bystry Dunajec. Samotnie stoją nad wzgórzami. Kazimierz Sosnowski opublikował przewodnik, a Polskie Towarzystwo Tatrzańskie wytyczyło pierwsze szlaki i wybudowało pierwsze bazy noclegowe. Szczególnie popularne stały się Gorce po wybudowaniu schroniska na Turbaczu. Stały się modne wśród studentów, którzy organizują tutaj rajdy studenckie; na Turbacz przychodzą także wycieczki szkolne. Turystów przyciągają też panoramy widokowe z gorczańskich polan, cisza (ruch turystyczny jest tutaj umiarkowany) i dobrze zachowana przyroda.

Pieniny, zwłaszcza ich środkowa część, są jednym z najatrakcyjniejszych regionów turystycznych w Polsce. Pod względem liczby turystów zajmują w Polsce drugie po Tatrach miejsce. Władysław Anczyc w 1864 stwierdził: "Kto nie był w Tatrach i Pieninach, ten nie był nigdzie i nic nie widział". O dużej popularności turystycznej Pienin decydują walory przyrodnicze i pozaprzyrodnicze tych gór, dobra dostępność komunikacyjna oraz dobrze zorganizowana baza noclegowa i infrastruktura turystyczna. Dodatkowo na ich atrakcyjność wpływa występowanie kwaśnych, nasyconych dwutlenkiem węgla wód mineralnych zwanych szczawami.

Atrakcją turystyczną na skalę europejską jest spływ tratwami Przełomem Dunajca. Równolegle (po słowackiej stronie rzeki) biegnie też szlak pieszo-rowerowy zwany Drogą Pienińską. Interesujące są również ruiny zamku w Czorsztynie i gotycko-renesansowy zamek w Niedzicy, a także (na terenach sąsiadujących z Pieninami) drewniane kościółki w Grywałdzie, Dębnie Podhalańskim, kościoły w Krempachach i Frydmanie. Po Zbiorniku Czorsztyńskim kursują dla turystów statki pasażerskie białej floty tj. statek "Harnaś", wykonujący 50-minutowe rejsy widokowe oraz statki "Halny" i "Dunajec" przewożące turystów pomiędzy zamkami w Niedzicy i Czorsztynie.

Zamek Dunajec – średniowieczna warownia znajdująca się na prawym brzegu Zbiornika Czorsztyńskiego we wsi Niedzica-Zamek, na obszarze Polskiego Spisza lub Zamagurza (Pieniny Spiskie). Zamek ten został wzniesiony najprawdopodobniej w początkach XIV w. przez węgierskiego kolonizatora ziem granicznych Rykolfa Berzeviczego ze Strążek, prawdopodobnie na miejscu wcześniejszej budowli obronnej. W okresie średniowiecza i później na uposażenie właścicieli zamku składały się dobra wchodzące w skład Zamagurza.

Ochotnica Górna jest malowniczo położoną miejscowością u podnóży Gorców w wąskiej i długiej kotlinie rzeki Ochotnica oraz jej dopływów: Furcówka, Potok Forendówki, Jaszcze, Jamne, Jurkowski Potok. Od zachodniej i północnej strony tereny wsi podchodzą aż pod Przełęcz Knurowską (846 m n.p.m.) i wierzchołki głównego gorczańskiego grzbietu biegnącego od Gorca po Jaworzynę Kamienicką, od południa wciskają się w kotliny długiego Pasma Lubania. Liczne pensjonaty i gospodarstwa agroturystyczne. Bezpośrednie połączenie autobusowe z Nowym Targiem, Nowym Sączem i Krakowem. Warto także przespacerować się ścieżką edukacyjną, która biegnie przez potok Jaszcze na Pańską Przechybkę, do miejsca katastrofy amerykańskiego bombowca B-24 „Liberator” w grudniu 1944 r. i zejść przez Holinę na Forendówki. Idąc od Kościoła w stronę Ustrzyka, skręcając w lewo można dojść do dwóch jezior: Iwankowskiego i Zawadowskiego (niestety teraz już coraz rzadziej występujących). Na przysiółku Studzionki znajduje się prywatny skansen etnograficzny, w skład którego wchodzą dom-muzeum, drewniana góralska kaplica oraz kuźnia. Skansen można zwiedzać po uprzednim umówieniu się z właścicielem.